3 października 2012

Wrażenia z odkrywania dziewiczej Amazonii

Michał Babiński (z prawej) i Heiko Bleher 
fot. M. Babiński

W połowie września powrócił do Polski Pan Michał Babiński - zwycięzca zeszłorocznej edycji Primus Inter Pares. Główną nagrodę stanowiła interesująca wycieczka w dziewicze rejony Amazonii w towarzystwie słynnego podróżnika, odkrywcy i ichtiologa - Heiko Blechera.


Celem tej wyprawy były niezbadane dotąd wody rzek Kolumbii i Brazylii. Po pewnych niedogodnościach udało się spenetrować wspomniane wody i szczęśliwie powrócić do Polski. Plonem tej wyprawy są setki zdjęć i opisów ryb.


A oto jak sam Pan Michał wspomina wyprawę:
„Wygrana w wielkim finale Konkursu Wiedzy Akwarystycznej PRIMUS INTER PARES organizowanym przez firmę AQUAEL pozwoliła spełnić jedno z moich największych marzeń, czyli wyjazd do amazońskiej dżungli. Możliwość poznania i obserwowania przy pracy samego Heiko Blehera jest dla mnie czymś bezcennym. Sam wyjazd, mimo paru komplikacji spowodowanych strajkiem linii lotniczych, był niesamowitą przygodą. Poznałem wspaniałych ludzi, miałem szansę obserwować kilkadziesiąt gatunków ryb, które można spotkać w naszych akwariach w ich naturalnym środowisku. To wszystko zmieniło mnie nie tylko jako akwarystę, ale i moje podejście do życia. Pragnę za to wszystko i trud włożony w organizację tej wyprawy podziękować całej firmie AQUAEL…”.

Fot. 1. Wschód słońca w Amazonii

Fot. 2. Malutkie jeziorko w którym pH wody wynosiło 4,7 zamieszkiwały tysiące ryb.

Fot. 3. Esteban złowił dużą, czarną piranię. Niestety, Heiko nie był w stanie określić jej gatunku.

Fot. 4. Podczas połowów wśród korzeni można schwytać mnóstwo zbrojników. 

Fot. 5. Rio Pureté

Fot. 6. Wielokrotnie łapaliśmy w sieci ryby drapieżne - na zdjęciu Raphiodon volupius.

Fot. 7. Restauracja w brazylijskim miasteczku São Paulo de Olivença.

Fot. 8. Po lewej stronie ogromna wyspa na Amazonce. Podczas pory deszczowej jest całkowicie zalana wodą.

Fot. 9. Jak tylko przybijaliśmy do brzegu Heiko od razu chwytał siatkę i łowił małe rybki. 

Fot. 10. Nasz przewodnik Esteban łowił mnóstwo piranii czerwonych Pygocentrus nattereri.

Fot. 11. Heiko po kilka razy fotografował wszystkie złowione ryby. Przy większych okazach musiałem mu pomagać.

Fot. 12. Złapany podczas nocnych połowów piękny okaz Pterophyllum scalare (ryba zastała złowiona w jeziorze przy Rio Pureté).

Fot. 13. Heiko jeszcze nigdy nie widział takiej płaszczki. Być może to nowy gatunek (ryba złapana w Rio Pureté).

Fot. 14. Zęby piranii robią niesamowite wrażenie.

Fot. 15. Połowy dużą siecią.

Źródło: Aquael
Spodobał Ci się ten wpis? Kliknij "Lubię to"!