Któregoś razu zapragnołem mieć w akwarium Riccie fluitans. Przyznam, że roślinka jest ładna, świetnie mi rosła. Jest tylko jedno małe ale. Przycinając ją i formując w kulkę (jak na zdjęciu wyżej) nie mogłem wszystkich resztek wyjąć z akwarium.
Po kilku przycinkach resztki wgłębki zaczepiały się na innych roślinach i zaczęły rosnąć. Ciągłe wyrywanie i wyciąganie siatką też nie pomogło. Po kilku tygodniach roślinka opanowała cały trawnik i akwarium dziś wygląda tak:
Jak widać na zdjęciach roślina opanowała trawnik i zaczęła odrywać się od podłoża. Nie wygląda już to zbyt fajnie. Cieszy mnie jednak fakt, że pod koniec sierpnia startuję z nowym akwarium. O tym napiszę już niedługo.
Co o tym sądzisz? Napisz w komentarzu, zależy mi na Twojej opinii.
Spodobał Ci się ten wpis? Kliknij "Lubię to"!